Dziecko i sztuka Ferie to idealna okazja, by pozwiedzać krakowskie muzea :-) Dziś było Muzeum Narodowe w Krakowie oraz wspaniała wystawa dzieł Ferie zimowe z książką. 23 stycznia, 2023 Autor: Anna Czuba. Przed nami czas relaksu i odpoczynku. Jak sprawić, by ferie nie były spędzone tylko przed ekranem smartfonów, tabletów i komputerów? Otóż, zapraszamy wszystkich – uczniów i nauczycieli – do włączenia się w akcję „Zabierz książkę na ferie” . Ferie 2021 odbędą się w jednym terminie, od 4 do 17 stycznia. To już pewne, bowiem rozporządzenie ministra edukacji w tej sprawie zostało oficjalnie opublikowane z Dzienniku Ustaw. Na nic Vay Tiền Nhanh. Rząd rozważa dwie opcje powrotu dzieci do szkół 11 stycznia 2021, 13:29. 1 min czytania W sprawie powrotu dzieci z klas 1-3 do szkół brane pod uwagę są dwie opcje - przedłużenie aktualnych obostrzeń i nauka zdalna albo uruchomienie nauki stacjonarnej w dwóch województwach najmniej obciążonych pandemią, czyli w świętokrzyskim i małopolskim - powiedział szef MZ Adam Niedzielski. Rząd rozważa dwie opcje dotyczące dalszej edukacji dzieci - w tym kontynuację nauki zdalnej. | Foto: Grzegorz Press/REPORTER / Reporter Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone do 3 stycznia 2021 r. Od 23 grudnia do 3 stycznia uczniowie mieli przerwę świąteczną. Od 4 do 17 stycznia trwają ferie zimowe, w jednym terminie dla wszystkich uczniów w całym kraju. Zobacz też: Zaczyna się testowanie nauczycieli i pracowników szkół na COVID-19 Minister zdrowia, który w poniedziałek uczestniczył w posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia, powiedział później dziennikarzom, że rozważane są dwie opcje, jeśli chodzi o decyzję w sprawie powrotu uczniów klas 1-3 do szkół. Pierwsza to - jak mówił - przedłużenie aktualnych obostrzeń z uruchomieniem szkół w trybie nauki zdalnej. Czytaj także w BUSINESS INSIDER "Druga opcja, która pojawiła się w piątek na posiedzeniu Rady (Medycznej) dotyczy ewentualnego uruchomienia nauki w klasach 1-3, ale tylko w tych regionach, które w tej chwili wydają się najmniej obciążone dolegliwością pandemii - takie dwa województwa w tej chwili to jest województwo małopolskie i świętokrzyskie" - powiedział Niedzielski. Zobacz też: W przyszłym tygodniu ruszą zapisy na szczepienia dla seniorów Podkreślił, że decyzja ws. szkół będzie opierać się nie tylko na dziennej liczbie nowych zakażeń w Polsce. "Będziemy również brali pod uwagę to, co się dzieje dookoła, bo trudno myśleć, że będziemy zieloną wyspą, w sytuacji, kiedy wszędzie dookoła - w Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytanii szczególnie dzieją się rzeczy, które wskazują już na uruchomienie trzeciej fali" - zaznaczył minister zdrowia. Gdy 6 grudnia zbliża się wielkimi krokami, jak każdego roku we wszystkich domach, w których są dzieci, następują dni pełne oczekiwania i emocji. Czy Święty przybędzie i w tym roku? Czy przyniesie wymarzony prezent, a może rózgę? Nawet ci, którzy nie wierzą już „w mikołaja”, oczekują podarunków z okazji jego święta. To miły zwyczaj, wnoszący dużo radości w domowe ogniska obecny w wielu krajach na świecie. Wizerunek Świętego przez lata uległ ewolucji. Kiedyś bardziej pamiętano, że początkiem zwyczaju podarowywania sobie prezentów na początku grudnia był kult biskupa Mikołaja z Miry. Żył w starożytności i zasłynął z wielkiej mądrości, pobożności i dobroci, gdyż otrzymawszy po rodzicach wielki spadek, rozdał go ubogim. Zmarł w połowie IV wieku i od razu był czczony jako święty. Dlatego dawniej wygląd świętego mikołaja przypomniał pradawny strój biskupa: długie szaty, laska pasterska, mitra na głowie. Obecnie niektórzy próbują powrócić do dawnego stroju Mikołaja, ale swój obecny wizerunek jako sympatycznego staruszka w biało-czerwonym wdzianku zawdzięcza on reklamie Coca-Coli z lat dwudziestych XX w. Święty Mikołaj - obchody poza Polską Holandia Odpowiednikiem naszego mikołaja w Holandii jest Sinterklaas – w ostatnią sobotę listopada przybywa on do kraju statkiem i następnie na białym koniu przemierza ulice, nie zapominając odwiedzić nawet parę książęcą. Wszyscy muszą odpowiedzieć na pytanie czy byli grzeczni przez ostatni rok? Jeśli tak, w kilka dni później czyli 5 grudnia mogą szukać prezentów, które zostaną schowane w najdziwniejszych miejscach. Italia We Włoszech istnieje zwyczaj przynoszenia prezentów przez złośliwą czarownicę, która nazywana jest La Befana. Lata na miotle, ma odrażający wygląd i przynosi dzieciom prezenty w nocy z 5 na 6 stycznia czyli w święto Trzech Króli. Niegrzeczne dzieci boją się tego dnia, bo Befana może zostawić im w skarpecie czosnek, cebule albo popiół zamiast upragnionych prezentów. Grzeczne dzieci zanim pójdą spać kładą na stole owoce cytrusowe oraz nalewają kieliszek wina, aby mieć względy u Befany. Według legendy złośliwa czarownica chciała powitać na świecie Dzieciątko Jezus, ale zabłądziła po drodze i od tamtego czasu lata na miotle i wrzuca przez komin prezenty do każdego domu, gdzie mieszka dziecko, w nadziei, że właśnie tam znajduje się mały Jezus. Hiszpania Dzieci w tym kraju również otrzymują prezenty w dnu 6 stycznia. Przynoszą im je Trzej Królowie zwani Los Reyes Magos. Mają na imiona: Kacper, Melchior i Baltazar. Przed snem każde dziecko wykłada na parapet marchewkę dla wielbłądów, którymi podróżują królowie. Rosja W Rosji dzieci odwiedza Dziadek Mróz ze swoją pomocnicą Śnieżynką, która jest jego wnuczką. Przychodzi w dzień Nowego Roku. Choć tradycja obchodzenia wspomnienia św. Mikołaja wywodzi się z tradycji wschodnich kościołów, współczesny Dziadek Mróz ma więcej wspólnego z postacią wymyśloną w czasach stalinizmu w Związku Radzieckim, gdy próbowano zlikwidować jakiekolwiek przejawy religijności. Rosyjski Dziadek Mróz różni się od naszego mikołaja tym, że np. nie porusza się po niebie, ale po ziemi, jego szata może mieć kolor czerwony, niebieski lub srebrny, jest przepasany sznurem a nie pasem, ma bardzo długą brodę – nierzadko aż do kolan, a do domu wchodzi zawsze przed drzwi a nie przez komin. Niemcy Frau Berta to niemiecki odpowiednik świętego mikołaja. Przypomina wyglądem włoską Befanę, ma długi nos i odstrasza brzydotą. Zakrada się do dziecinnych pokoi przez domowy komin i pozwala dzieciom zasnąć. Następnie zostawia prezenty albo w kolorowych skarpetach, albo na parapetach i schodach. Dania Duńskie dzieci znajdują prezenty pod choinką w dzień wigilii, a są przynoszone przez postać zwaną Julemand – odpowiednik naszego świętego mikołaja. Ciekawy jest jednak zwyczaj nocy przed wigilijnej gdy wręcza się znajomym drobne upominki, a dzieci częstuje małymi pączkami wypiekanymi w specjalnych brytfankach, z cukrem pudrem lub konfiturami, podaje się im również ryż gotowany na mleku z cukrem, cynamonem i odrobiną masła oraz rodzaj świątecznego wina wzmocnionego migdałami, rodzynkami i wanilią. Belgia Mali Belgowie mają szczęście, bo ich domy święty mikołaj odwiedza dwa razy: najpierw 4 grudnia żeby sprawdzić jak się sprawowały, a później 6 grudnia już z prezentami. Tak jak w Polsce, niegrzecznym dzieciom przynosi rózgi. Swoje podarunki umieszcza w specjalnych butach przygotowywanych na tę okazję. Dzieci zostawiają marchewkę i sianko dla głodnych osiołków świętego. Islandia W tym kraju panuje bardzo ciekawy zwyczaj otrzymywania drobnych upominków już 13 dni przed Bożym Narodzeniem. Właśnie tego dnia do domów, gdzie są dzieci zaczynają przybywać Jólasveinar – bożonarodzeniowy chłopcy pod postaciami sympatycznych trolii i psotników w ludzkiej postaci. Całe szczęście, że obecnie są oni dużo łagodniejsi niż kiedyś, są bowiem dziećmi Grýla i Leppalúði czyli strasznych trolli, łapiących i zjadających niegrzeczne dzieci. Bożonarodzeniowe trolle płatają różne figle i zabierają ludziom potrzebne rzeczy np. świece czy jedzenie co zostało odzwierciedlone w ich imionach np. Złodziej Kiełbasek i Świeczkowy Facet. Dzieci znają jednak słabości psotnych postaci i zostawiają wieczorem w butach potrzebne trollom przedmioty. Kto był niegrzeczny nie dostanie nic lub znajdzie surowego ziemniaka w specjalnym bucie przygotowanym na prezenty. I tak przez 13 dni do Bożego Narodzenia islandzkie dzieci codziennie rano znajdują w butach drobne upominki. Najpóźniej 28 lutego wszyscy wracamy po feriach do nauki stacjonarnej po to, żeby ją kontynuować do końca roku - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Jeśli sytuacja by na to pozwalała, będziemy dążyć do tego, żeby skrócić ten okres nauki zdalnej - dodał. Mowa o przynajmniej kilku województwach. Nauka zdalna została wprowadzona 27 stycznia w klasach 5-8 szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych. Ten stan ma trwać do końca lutego, czyli do momentu, aż ferie zimowe zakończą ostatnie województwa. Przepis dotyczy uczniów z tych regionów, które akurat w danym momencie nie będą miały ferii. Do kiedy nauka zdalna? Czarnek: 28 lutego wracamy do szkółCzy w takim razie powrót do szkół czeka nas z końcem tego miesiąca? Przemysław Czarnek, który udzielił we wtorek wywiadu Polskiemu Radiu 24, przekonywał, że tak, ponieważ - jego zdaniem - strategia Ministerstwa Edukacji i Nauki opiera się właśnie na nauce stacjonarnej w szkołach. - Teraz, z uwagi na tę liczbę zakażeń, która jest coraz większa i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu, wykorzystując również przerwę feryjną, wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Dla większości województw oznacza to nieco ponad dwa tygodnie nauki zdalnej, bo dwa tygodnie to są ferie zimowe - zaznaczył szef MEiN. Przyznał też, że dla tych województw, które właśnie zakończyły ferie i rozpoczęły naukę, oznacza to cztery tygodnie nauki zdalnej. Tu cały czas pani minister Marzena Machałek, która stoi na czele rady bezpieczeństwa przeciwcovidowego [...], analizuje sytuację. Bo jeśli sytuacja by na to pozwalała, będziemy dążyć do tego, żeby skrócić ten okres nauki zdalnej, przynajmniej w tych pięciu województwach, które rozpoczęły ferie wcześniej i już te ferie się skończyły - Cały czas analizujemy sytuację. Najpóźniej 28 lutego wszyscy wracamy po feriach do nauki stacjonarnej po to, żeby ją kontynuować do końca roku. Taka jest nasza strategia - podsumował Czarnek. (I. Żurek)

powrót do świata mikołaja ferie